Hej kochani!
Od tygodnia mam ferie zimowe. Pierwszy tydzień przeznaczyłam na odpoczynek i relaks. W drugim tygodniu chciałabym zająć się nauką. Jestem tegoroczną maturzystką dlatego tej nauki mam od groma. Na dodatek mam trochę zaległości i muszę uzupełnić zeszyty. Przedmioty, jakie będę zdawać na maturze to j.polski, matematyka, j.rosyjski i przedmiot rozszerzony to chemia. Jak dla mnie najgorsze będą ustne. Z pisemnymi sobie poradzę. Zostało bardzo mało czasu, a nauki jest bardzo dużo. Jak to mój nauczyciel od matematyki powiedział: "Jesteśmy w lesie". Mam nadzieję, że do maja z tego lasu wyjdziemy :D
W grudniu zmienili nam plan i jak dla mnie jest w porządku. Tylko raz w tygodniu kończę o 15 a tako to wcześniej. Gdy nam zrobią dodatkowe zajęcia z tych przedmiotów do matury, to już chyba codziennie będę kończyć o 15, ale zawsze mogło być gorzej. Następne posty będą o wiele dłuższe, będą z lepszymi zdjęciami i przede wszystkim z lepszym tekstem.
A jakie wy macie plany na ferie? Do następnego!
Najwazniejsze to nie zwariowac :D
OdpowiedzUsuńTeż jestem tegoroczną maturzystką i chyba zrobię podobnie, bo mam strasznie dużo materiału do przerobienia :(
OdpowiedzUsuńJa na szczęście nie mam jeszcze matury, powodzenia wszystkim maturzystom! :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia w nauce i ja tez mam dużo nauki hehehe masakra a ferie dopiero po egzaminie
OdpowiedzUsuńSerdecznie zapraszam na mojego bloga.