Hej kochani!
Nasza piękna jesień już minęła na dobre i teraz została nam brzydka, deszczowa pogoda. Nawet w taką pogodę powinniśmy się cieszyć i doceniać każdy dzień, każdą chwilę. Mimo tego, że nie lubię takiej pogody, bo ona wywołuje u mnie depresję oraz jesienną chandrę to staram się doceniać każdą chwilę. I nawet gdy pada deszcz, to jest fajnie, bo mam okazję poleżeć pod kocem oraz obejrzeć swój ulubiony serial. Od zawsze słońce mnie motywowało do pracy, dzięki niemu mam więcej energii i motywacji. Jeśli chodzi o pogodę, to tu pojawia się problem, bo nie będę miała okazji do zrobienia ładnych zdjęć, ale jakoś damy radę. W końcu po to są problemy, żeby umieć sobie z nimi radzić!
Pod koniec października a dokładnie 24 października skończyłam 20 lat. Jak ten czas szybko leci. Pamiętam jak jeszcze nie dawno chodziłam do szkoły podstawowej, a tu już skończyłam 20 lat, muszę szukać pracy i zaczyna się dorosłe życie. Zaczyna mnie to już przerażać, jak to szybko się dzieje, jak dla mnie za szybko. Już za tym nie nadążam, nie mam pojęcia co mam robić. Urodziny wspominam bardzo fajnie, chociaż pogoda nie dopisała, ale dla mnie to nie powód do smutku. Był to najlepszy dzień w ciągu tego miesiąca. Później rodzina zrobiła mi niespodziankę, ale nie będę zdradzać szczegółów. Moje urodziny wypadały w środę i wiadomo, że jest to środek tygodnia, każdy miał jakieś zajęcie i większość ludzi pracowała. Dlatego razem z moim chłopakiem postanowiliśmy, że będziemy moją 20-tkę świętować w niedzielę. W niedzielę mój chłopak zabrał mnie do restauracji i na spacer. A wieczorem przyjechała do mnie przyjaciółka i we trójkę świętowaliśmy przy butelce wina. Bardzo miło wspominam ten dzień. W następnym tygodniu trzeba było wrócić do normalności. I zająć się swoimi sprawami oraz nauką.
W czasie wakacji postanowiłam zapisać się na kurs prawa jazdy, nikt o tym nie wiedział oprócz rodziny i chłopaka. Postanowiłam, że nie będę nikomu mówić, bo jak to ludzie zaraz zaczęliby życzyć mi źle. Nawet najbliżsi przyjaciele mogą wbić Ci nóż w plecy, dlatego ważne jest to, aby uważać, co się mówi i komu! Jeśli chcecie znać moją historię dotyczącą prawa jazdy, dlaczego się zapisałam, dlaczego tak późno i jak to wszystko wyglądało, napiszcie mi w komentarzu. Na wakacjach zaczęłam pracę jako hostessa i roznosiłam ulotki. Było to fajną opcją, ponieważ zawsze miałam kilka groszy na swoje wydatki oraz mogłam się skupić na egzaminach. Gdy zdałam egzaminy, postanowiłam z nich zrezygnować i aktualnie jestem w trakcie szukania pracy. Obawiam się trochę moich początków, ale wiadomo, każdy kiedyś zaczynał. Piszcie w komentarzach co u Was słychać, chętnie poczytam. Do następnego!
Nasza piękna jesień już minęła na dobre i teraz została nam brzydka, deszczowa pogoda. Nawet w taką pogodę powinniśmy się cieszyć i doceniać każdy dzień, każdą chwilę. Mimo tego, że nie lubię takiej pogody, bo ona wywołuje u mnie depresję oraz jesienną chandrę to staram się doceniać każdą chwilę. I nawet gdy pada deszcz, to jest fajnie, bo mam okazję poleżeć pod kocem oraz obejrzeć swój ulubiony serial. Od zawsze słońce mnie motywowało do pracy, dzięki niemu mam więcej energii i motywacji. Jeśli chodzi o pogodę, to tu pojawia się problem, bo nie będę miała okazji do zrobienia ładnych zdjęć, ale jakoś damy radę. W końcu po to są problemy, żeby umieć sobie z nimi radzić!
Pod koniec października a dokładnie 24 października skończyłam 20 lat. Jak ten czas szybko leci. Pamiętam jak jeszcze nie dawno chodziłam do szkoły podstawowej, a tu już skończyłam 20 lat, muszę szukać pracy i zaczyna się dorosłe życie. Zaczyna mnie to już przerażać, jak to szybko się dzieje, jak dla mnie za szybko. Już za tym nie nadążam, nie mam pojęcia co mam robić. Urodziny wspominam bardzo fajnie, chociaż pogoda nie dopisała, ale dla mnie to nie powód do smutku. Był to najlepszy dzień w ciągu tego miesiąca. Później rodzina zrobiła mi niespodziankę, ale nie będę zdradzać szczegółów. Moje urodziny wypadały w środę i wiadomo, że jest to środek tygodnia, każdy miał jakieś zajęcie i większość ludzi pracowała. Dlatego razem z moim chłopakiem postanowiliśmy, że będziemy moją 20-tkę świętować w niedzielę. W niedzielę mój chłopak zabrał mnie do restauracji i na spacer. A wieczorem przyjechała do mnie przyjaciółka i we trójkę świętowaliśmy przy butelce wina. Bardzo miło wspominam ten dzień. W następnym tygodniu trzeba było wrócić do normalności. I zająć się swoimi sprawami oraz nauką.
W czasie wakacji postanowiłam zapisać się na kurs prawa jazdy, nikt o tym nie wiedział oprócz rodziny i chłopaka. Postanowiłam, że nie będę nikomu mówić, bo jak to ludzie zaraz zaczęliby życzyć mi źle. Nawet najbliżsi przyjaciele mogą wbić Ci nóż w plecy, dlatego ważne jest to, aby uważać, co się mówi i komu! Jeśli chcecie znać moją historię dotyczącą prawa jazdy, dlaczego się zapisałam, dlaczego tak późno i jak to wszystko wyglądało, napiszcie mi w komentarzu. Na wakacjach zaczęłam pracę jako hostessa i roznosiłam ulotki. Było to fajną opcją, ponieważ zawsze miałam kilka groszy na swoje wydatki oraz mogłam się skupić na egzaminach. Gdy zdałam egzaminy, postanowiłam z nich zrezygnować i aktualnie jestem w trakcie szukania pracy. Obawiam się trochę moich początków, ale wiadomo, każdy kiedyś zaczynał. Piszcie w komentarzach co u Was słychać, chętnie poczytam. Do następnego!
20 lat to fajny wiek - ech...mam 13 lat więcej :D Stoisz u progu fajnych zmian i kształtowania swojego dorosłego "ja". Życzę Ci, abyś szybko znalazła swoją drogę i...podążała nią z wysoko podniesioną głową.:D
OdpowiedzUsuńNa mnie słońce również działa motywująco...
pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Pamiętam swoje dwudziestu urodziny, jakby to było wczoraj, a już niedługo minie 10lat od tej chwili :) To fajny wiek, możliwość cieszenia się każdą chwilą i kształtowania siebie i swojej przyszłości :)
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia <3 Jak dla mnie dużo dobrych rzeczy się u ciebie wydarzyło :D
OdpowiedzUsuńJa prawo jazdy robię w tym roku. Zapisałam się pod koniec maja xd Zaczelam zajęcia w połowie czerwca (teorię) a poznjej praktykę. Egzamin teoretyczny zdałam za 1 razem. Praktyczny oblalam. Drugie podejście w grudniu :) 3maj za mnie kciuki. Pozdrawiam i zapraszam do siebie: https://lamliwypaznokiec.blogspot.com/2018/11/sto-lat-polski-niepodlegej-ja-chce.html?m=1
OdpowiedzUsuńNajważniejsze kochana, że urodziny spędziłaś wśród ukochanych osób! :)
OdpowiedzUsuńAktualnie robię prawo jazdy - to całkiem ekscytujące zajęcie he he
Pozdrawiam i zapraszam do mnie!
lublins.blogspot.com
Kochana 20-te urodziny, to piękny wiek. Wszystkiego najlepszego! 😊 ♥️ Bardzo ładne i klimatyczne zdjęcia. 😘
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego z okazji urodzin 😚 🎁 🎂
OdpowiedzUsuńNiestety nie pociesze cie ale po 20 czas zaczyna niebezpiecznie szybko biec ☺
Prawa jazdy nie mam i na razie nie planuje ,ale gdy zapisywałam się na kurs wizażu to dopiero po fakcie się pochwaliłam-nawet najbliższym wcześniej nie powiedziałam 😊
Pozdrawiam
Lili
Jak ja lubię jesień <3 Piękne zdjęcia kochana :*
OdpowiedzUsuńDziękuje za odwiedziny :)
Chętnie zostanę na dłużej, obserwuje :)
Pozdrawiam :)
Moncia Lifestyle
Wszystkiego najlepszego! Super, że udało Ci się zdać prawko! Bardzo dobrze wiem, jak to jest kiedy bliskie osoby docinają Ci z powodu niepowodzeń.
OdpowiedzUsuńZAPRASZAM DO MNIE!
Mój blog
Mój Instagram
Mój Studygram
20 lat... kiedy to było? Dziś już 3-jeczka z przodu. Wszystko w życiu dzieje się szybko, zdecydowanie za szybko. Im człowiek starszy, tym szybciej czas pędzi.
OdpowiedzUsuńhttps://amichan-world.blogspot.com/ >> zapraszam jeśli znajdziesz czas.
Spełnienia marzeń i wspaniałych ludzi wokół siebie <3 Wspaniałe chwile przed Tobą, teraz zaczniesz kształtować po prostu siebie :) Pamiętaj by robić wszystko zgodnie z samą sobą - to najważniejsze :)
OdpowiedzUsuńJa dwa tygodnie temu skończyłam 17 lat i już za rok osiemnastka! Czas leci bardzo szybko. :)
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG
Ja również mam 20 lat, ale dopiero odkąd się wyprowadziłam poczułam uroki dorosłego życia. Samodzielność nie jest łatwa, ale potrafi być przyjemna:)
OdpowiedzUsuńhttps://redamancyy.blogspot.com/
Wszystkiego najlepszego i spełnienia marzeń :D 20 lat to bardzo fajny wiek ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam także do siebie na nowy post - KLIK
Prawo jazdy w wieku 20 lat to jeszcze nie tak późno! :D Ja mam 21 i nadal jakoś nie chcę posiadać prawka, nie czuję się pewnie by nagle być odpowiedzialna za swoje życie :) Ponad to, jazda mnie przeraża..
OdpowiedzUsuńWszystkiego Najlepszego i oby wszystko szło po twej myśli :)
Pozdrawiam
FotoHart Blog ♥
Very nice post.Bridesmaid.Design is the best online store for shopping Designer Pink Bridesmaid Dresses and wedding gowns. 2019 style exclusive bridesmaid and wedding dresses with discount price. Free Shipping Worldwide 15% Off Until Cyber Monday Sale, Coupon Code - 2018SALE
OdpowiedzUsuńHa! Mnie się wydaje, że jeszcze niedawno miałam 20 lat a tu już 22 skończone. Czas naprawdę bardzo szybko leci :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego ! Najpiękniejsze lata przed Tobą ! Samych pięknych chwil :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco,
Łukasz
---
www.lukaszknopfoto.blogspot.com